Meta zdecydowała, że tokeny typu non-fungible (NFT) nie mają przyszłości i zlikwiduje swoje wysiłki na rzecz ich wsparcia.
“W całej firmie uważnie przyglądamy się zadaniom, które traktujemy priorytetowo, aby zwiększyć nasze zaangażowanie” – zatweetował w poniedziałek szef Meta’s Commerce & FinTech Stephane Kasriel. “Na razie wycofujemy cyfrowe kolekcje (NFT), aby skupić się na innych sposobach wspierania twórców, ludzi i firm”.
NFT są kryptowalutowymi cyfrowymi certyfikatami własności dla dóbr cyfrowych, przechowywanymi na blockchainie, i były gorącym tematem na początku 2021 roku, kiedy dom aukcyjny Christie’s znalazł kogoś chętnego do rozstania się z 69 milionami dolarów za cyfrowe dzieło sztuki skodyfikowane za pomocą technologii tokenizacji. Po tej sprzedaży szybko powstał boom/bańka na NFT, a kolekcje krzykliwych dzieł sztuki stworzonych przez maszyny lub nieznanych dotąd artystów nagle przyciągnęły kolosalne wyceny.
Gdy sytuacja się uspokoiła, okazało się, że niektóre z wysoko wycenionych NFT zostały opłacone w kryptowalucie – co sprawiło, że ich realna wartość jest nieco hipotetyczna. Rynki wtórne następnie wyhamowały, ponieważ niewielu nabywców dostrzegło korzyści z nabycia praw własności do sztuki cyfrowej, która nadal może być kopiowana i rozpowszechniana w nieskończoność, niezależnie od tego, czy ktoś posiada NFT.
Cały sektor kryptowalutowy również doświadczył w ostatnim czasie wielu niepowodzeń. Pomiędzy pozornie niekończącymi się włamaniami i upadkami firm kryptowalutowych, upadkiem stablecoina TerraUSD, uderzeniami Korei Północnej w kryptowaluty w celu finansowania swojej machiny wojennej i nagłą implozją FTX, przez to kryptowaluty straciły wiele blasku.
Inwestorzy zdecydowanie zniechęcili się zarówno do kryptowalut, jak i do ofert kryptowalutowych, takich jak NFT. W ten sposób kończy się eksperyment Meta z NFT, który został ogłoszony w maju 2022 roku.