Japońskie oddziały NTT Data wdrożą roboty monitorujące centra danych w 15 własnych obiektach, a następnie zaoferują je jako usługę klientom.
Firma testowała boty w jednym centrum danych od sierpnia 2021 do listopada 2022 roku. Wygląda na to, że przeszły one pomyślnie wszystkie testy, ponieważ w kwietniu 2023 r. maszyny zostaną wdrożone do innych serwerowni.
Roboty inspektorzy NTT używają kamery 4K, która jest w stanie skupić się na zestawie w szafach i przekazać drogą radiową raporty o problemach. Co prawda roboty NTT Data nie potrafią zrobić wiele, czego nie potrafi zrobić oprogramowanie Simple Network Management Protocol (SNMP), jeśli chodzi o wykrywanie wewnętrznych problemów. Jednak boty NTT pokonują boty oprogramowanie pod względem zdolności do wykrywania nieprawidłowości w wyglądzie i wąchaniu powietrza w poszukiwaniu zapachów, które mogą wskazywać, że coś jest nie tak np. wychwytuje zapach spalonego kondensatora. Chociaż boty mają ramiona, które wydają się mieć chwytaki, nie jest jasne, czy mogą dorównać robotom Alibaby z centrów danych, które wymieniają dyski wewnątrz macierzy pamięci masowej lub serwera.
NTT Data twierdzi, że maszyny te oszczędzają jedną lub dwie godziny z codziennych obowiązków ludzkiego personelu centrum danych i mają potencjał, aby zmniejszyć pracę inspekcyjną o osiemdziesiąt procent, gdy AI może być stosowany do skoncentrowania botów na rzeczach, które mają największe znaczenie.
Firma planuje ostatecznie zaoferować boty jako usługę, oprócz umieszczenia ich w swoich własnych centrach danych w Japonii. Nie ma słowa na temat tego, czy firma będzie również wdrożyć boty do pozostałych centrów danych, które prowadzi w ponad 20 miejscach na świecie. Gdziekolwiek będzie próbowała sprzedać boty, będzie to oznaczało, że oferują one łatwiejszą i tańszą drogę do zautomatyzowanej inspekcji centrów danych. NTT Data uważa, że są one potrzebne, ponieważ niedobór wykwalifikowanej siły roboczej na całym świecie może zagrozić rentowności centrów danych.